Autor |
Wiadomość |
ania i viola |
Wysłany: Pią 17:22, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
my nawet jeździłyśmy tym samym autobusem z "wyżyn" z p. mańkowską zawsze nas okropnie mierzyła wzrokiem, a na samym PO była dość ostra, najgorsze zajęcia były o 7.10 i to 2 godziny masakra... |
|
 |
uczennica '86 |
Wysłany: Pon 20:13, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
a jak sie śmiesznie bujała na tych swoich mega wysokich obcasach  |
|
 |
Paulina |
Wysłany: Czw 22:28, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ah.. te wspomnienia zajęć PO..
Czasem miało się "rozmowy" w tym małym kantorku przy sali  |
|
 |
go_sio_rek |
Wysłany: Nie 22:00, 25 Lut 2007 Temat postu: pani Mańkowska |
|
Któż nie pamięta jej zajęcć z PO...
Przy bandażowaniu i robieniu sztucznego oddychania na manekinie było dużo śmiechu  |
|
 |